Denise Hunter
Tylko pocałunek t. III
z serii Summer Harbor
wydawnictwo Dreams

Tylko pocałunek to już 3, ostatnia część z serii Summer Harbor. O poprzednich pisałam >>tutaj<< i >>tutaj<<. Kto śledzi moje wisy na Ig lub czytał poprzednie recenzje wie, że książki niesamowicie mnie wciągnęły swoją lekkością i płynnością z jaką się je czyta. Cała seria opowiada losach braci Callahan. Każdemu z nich poświęcona jest jedna książka. Ostatnia opowiada o najmłodszym z nich, o Rileyu, który po kilkumiesięcznym pobycie w Afganistanie wraca do domu…
Riley, którego już całkiem dobrze znamy z dwóch poprzednich części jest najmłodszym z braci. Ma on pewien sekret, mianowicie podkochuje się w swojej wieloletniej przyjaciółce Paige. Niestety dziewczyna zupełnie nieświadoma uczuć przyjaciela wiąże się z najstarszym z braci z Beau. Riley nie mogąc już dłużej patrzeć na ten związek postanawia wyjechać, zaciąga się na obóz szkoleniowy w armii. Ta historia rozpoczyna się gdy Riley zmuszony wypadkiem w Afganistanie wraca do domu. Niestety jego plany nie ułożyły się jak należy. Chciał wrócić i wyznać dziewczynie swoje uczucia. Los jednak z niego zakpił. Wybuch miny spowodował, że stracił nogę.
„Prawa nogawka zwisała pusta w miejscu, gdzie dawniej było kolano. Teraz noga kończyła się groteskowym kikutem, bolącym i swędzącym na zmianę. Trzy ostatnie tygodnie były makabryczne. Operacja, bolesny powrót do zdrowia. Koszmary w nocy.”
Postanawia, że w tej sytuacji nie może obarczać dziewczyny swoim kalectwem i za żadne skarby nie może zdradzić się ze swoimi uczuciami. Pech chciał, że rodzeństwo wraz z Paige przygotowało dla niego „niespodziankę”. Chłopak ma zamieszkać właśnie u kobiety swoich marzeń. Robiąc dobrą minę do złej gry za wszelką cenę chce byś samowystarczalny i jak najszybciej osiągnąć niezależność. Jednak stres pourazowy, koszmary, ból nogi skutecznie utrudniają mu powrót do „normalnego życia”. Do tego bliskość kobiety, która od dawna jest królową jego serca budzi w nim najgorsze uczucia.
Paige jest oddaną przyjaciółką, gotową pomóc w każdej chwili. Jest kobietą, która potrafi stanąć na głowie by osiągnąć to, co sobie założyła. Jako kierownik schroniska poświęca się swojej pracy całkowicie. Jest piękną kobietą, której nie brakuje adoratorów. Ale czy ona oczekuje zainteresowania od innych mężczyzn? Czy potrafi czerpać przyjemność z randki gdy wie, że Riley spędza czas w domu?
Denise Hunter pisze książki bardzo lekkim piórem. Przez te opowieści się płynie. Fabuła nas wciąga. Zaprzyjaźniamy się z mieszkańcami tego małego miasteczka. Czytając książki po kolei znamy już bardzo dobrze poszczególnych bohaterów i daje nam to poczucie takiej swojskości. Mamy wrażenie, że czytamy o kimś nam bliskim. Stąd nasze odczucia podczas lektury są jeszcze mocniejsze. Autorka porusza trudny temat kalectwa i powrotu do sprawności. Kalectwa spowodowanego wypadkiem. Zahacza tutaj o problem stresu pourazowego i konieczności mimo wszelkiej niechęci terapii by móc znowu „normalnie” funkcjonować. Czytamy o rozterkach głównego bohatera na temat jego życia w społeczeństwie czy prawie do miłości. Tylko pocałunek to na pierwszy rzut oka lekka książka o poszukiwaniu miłości, ale wątki, które tutaj się pojawiają skłaniają do namysłu. Autorka, jak w każdej z poprzednich części, stawia na wartości jakimi jest rodzina, przyjaźń, miłość, wiara. Wiara w Boga, zaufanie do Boga, rozmowy z Bogiem pomagają bohaterom podejmować decyzje. Jest to ważny element książki, jednak nie przytłaczający. Jest to bardzo wyważone i nie kłuje w oczy.
Podsumowując stwierdzam, że zdecydowanie największe wrażenie zrobiła na mnie 1 część. Była najbardziej nieprzewidywalna i najbogatsza w najróżniejsze zwroty akcji. Kolejne dwie książki były równie wciągające jednak tego elementu zaskoczenia było znacznie mniej. Czy są to książki idealne na wakacje? Oj, tak! Jeśli jeszcze nie wiesz, co spakować do swojej wakacyjnej torby to bez zastanowienia możesz brać te trzy całkiem pokaźne książki. Na pewno spędzisz z nimi miłe chwile, a losy bohaterów zostaną z Tobą na dłużej.

Cykl Matka też czyta >>klik<<
Lubię takie lekkie pozycje, tym bardziej, że jest też temat dawnej przyjaźni.
Lubię ta autorkę, szczególnie latem, własnie za lekkość 🙂
Ta seria to było moje pierwsze spotkanie i na pewno nie ostatnie.
Lubię gdy książki niosą przesłanie i skłaniają do przemyśleń.
Oj, ja również 😉
Bardzo ładne wakacyjne okładki, zachęcają do przeczytania 🙂
Interesująca książka, kiedyś pewnie ją przeczytam 😉
Polecam!
Lekko i przyjemnie, w sam raz na letni urlop 🙂
Dokładnie!
Zupełnie nie mój typ książek, ale chętnie polecę mamie:)
Jeśli lubi taki klimaty to koniecznie!
zapowiada się ciekawie, chyba muszę ją dopisać do listy 😀
Wolę tego typu historie czasem sobie obejrzeć w postaci filmu, gdy nastrój mi do tego przyjdzie 😛
A ja właśnie jakoś z filmami mam problem i średnio lubię oglądać.
Fajna recenzja jednak to nie moje klimaty
Nie znałam wcześniej tej serii, faktycznie wydaje się idealna na wakacje 🙂
Na przyjemne wakacyjne czytanie. 🙂
Super, że lubisz tego typu książki. Ja już mam ich dość 😀
haha, ja sobie dlatego urozmaicam. Czytam bardzo różne książki żeby właśnie się nie znudzić jednym gatunkiem.
Lubimy tego typu książki, jednak nie mamy czasu na czytanie :/ Kurde…
Wiesz, ja też sobie kiedyś tak mówiłam, że nie mam czasu, aż do momentu gdy uzmysłowiłam sobie ile czasu marnuje na niepotrzebne bzdety i teraz wykorzystuje każdy moment na czytanie.
To cała seria? Zapowiada się ciekawie. Dodam sobie do półki „Chcę przeczytać”, jak będę miała ochotę na romansidło. 😉
Polecam! Zwłaszcza, że do takiego typowego romansidła bym tych książek nie zaliczała.
Nie miałam okazji czytać, jednak słyszałam o niej.
Ciekawa książka, idealna na wakacyjne popołudnia 🙂
Ciekawa seria, z chęcią bym przystanęła i przeczytała całość, niestety brak czasu daje siwe znaki jeśli chodzi o czytanie:/
Fajne są książki z przesłaniem 🙂 ciekawa się wydaje
W wolnej chwili sięgnę po tę serię 🙂
Bardzo polecam! 🙂