
Dwie magiczne książki. Dwie książki, które nie zostają odłożone po pierwszym czytaniu. Dwie książki, które zapadają w pamięć i skłaniają ku refleksji. Bardzo mało tekstu, oszczędne ilustracje, a maksymalny przekaz. Obie książki, oczywiście z Wydawnictwa Babaryba – takie lektury to tylko u nich.
„Czas Czarodziej” Madalena Matoso & Isabel Minhos Martins

Ile razy dziecko zadało Ci pytanie: jak długo jeszcze? Ile to jest godzina? co to jest czas? Wbrew pozorom to trudne pytania…wróć…pytania są proste, ale odpowiedzi już nie są takie oczywiste. Myślenie abstrakcyjne jest bardzo trudne dla dziecka. Z pomocą przyszło nam niezawodne wydawnictwo Babaryba wydając książkę Madalena Matoso & Isabel Minhos Martins.

„Czas Czarodziej” to bardzo oszczędna w tekst książka. Każda strona to jedno zdanie wyjaśniające kontekst obrazka. Ilustracja jest bardzo specyficzna, prosta, bez ozdobników i upiększania. Wyraźne, mocne kolory z podstawowej palety barw. My potrzebowaliśmy czasu żeby się oswoić z klimatem książki i móc w nią wejść. Właściwie, choć książka jest u nas co najmniej rok, dopiero teraz Tomek zaczyna rozumieć o czym rozmawiamy i wyłapywać sens. Wszystko zaczyna układać mu się w całość i coraz więcej rozmawiamy na temat upływającego czasu.

Mnie najbardziej wzrusza i oddaje głębię ostatnia rozkładówka: „I choć wszystko minie, nasi bliscy zawsze będą przy nas!” Czyż to nie jest pięknie ujęte? Dzieci często mają obawy czy rodzice będą gdy oni wrócą z przedszkola/gdy wyjdą się pobawić itd, a to pięknie pokazuje, że nawet upływający czas nie zmieni mocnej więzi z najbliższymi. Mądra książka dla dzieci, które zaczynają zastanawiać się nad upływającym czasem.
„Mały żółty i mały niebieski” Leo Lionni

I to jest ten typ książek, które zajmują w naszym domu szczególne miejsce. Zarówno Tomek, jak i Leo z zapartym tchem opowiadają sobie historie Małego Żółtego i Małego Niebieskiego. Z wypiekami na twarzy Tomek śledził losy Małego Niebieskiego poszukującego swojego przyjaciela. Minimum ilustracji, (a znowu!) maksimum treści. Czego możemy nauczyć się od kilku niebieskich i żółtych plam? Zadziwiająco dużo. Jest to historia o przyjaźni, miłości, o rodzicielstwie, o wpływie środowiska na nas, o tolerancji. Sporo tego, prawda?

Zaskakująca jest geneza powstania pomysłu na książkę. Autor podróżował pociągiem ze swoimi wnukami. Znudzone, rozbrykane Maluchy dziadek zajął skrawkami kolorowej gazety, które później stały się inspiracją dla tej genialnej książki. Książka powstała w 1959 roku, a jej treść nadal jest aktualna. Gwarantuję Wam, że nawet dla naszych wnuków będzie atrakcyjną lekturą!

Konkurs
Zgłoś chęć wygrania książki w komentarzu i odpowiedz na pytanie:
Jakie znasz inne książki dla dzieci opowiadające o przyjaźni?
Nagrodą jest: „Mały żółty i mały niebieski” Leo Lionni wyd. Babaryba
Konkurs trwa od 16-02-2018 do 25-02-2018
Wysyłka nagrody tylko w kraju na mój koszt.
Zapraszam do zabawy!
Córka miała te ksiażki, ale z racji jej wieku poszly dalej w świat cieszyc kolejnych małych czytelników 🙂
Cudowną ksiąską o przyjaźni, nie tylko dla dzieci, jest „Mały Książę”. Uwielbiam ją, a swojej dwulatce kupiłam uproszczoną wersję Małego Księcia dla najmłodszych, która jest przepięknie ilustrowana. Dla starszych dzieci świetną książką o przyjaźni chłopca i lisa jest „Pax” – bardzo wzruszająca i mądra. Pozdrawiam 🙂
Chyba wzbogacę o te tytuły biblioteczkę moich bratanków. 😉
Mamy obie te książeczki, choć osobiście wolę chyba trochę bardziej tradycyjne ilustracje.
Babaryba ma świetne pozycje 🙂
Mały żółty i niebieski jest bardzo podobny do Naciśnij mnie.
Znamy te ksiązki i bardzo je lubimy
Bardzo ciekawe propozycje. Jakże odmienne od tego, co ostatnio recenzuje wielu blogerów. Doskonały prezent dla siebie, czy też dla innych rodzin 🙂
książki są świetne!!!
„Czas i czarodzieje” wydaję się super pozycją dla malucha. To prawda, że pytania są czasem tak proste, że aż nie znamy odpowiedzi i wtedy wymyślamy bajki nie z tej ziemi. A przecież to nie o to chodzi. Dzieci są ciekawskie a pytań „Po co? Dlaczego?” itd. nie unikniemy. Więc myślę, że z tą książka warto się zapoznać na dłużej 🙂
Jakie znasz inne książki dla dzieci opowiadające o przyjaźni?
To zależy z jakiego przedziału wiekowego. Do dwóch lat, może to być książka Iwony Kocińskiej „Przygody krowy Balbiny”. Dzięki przygodom krowy oraz jej przyjaciół, dziecko może identyfikować się z trudnymi sprawami, uczyć się odpowiedzialności, ale i wrażliwości.
Dla starszych np 4-7, mogę polecić całą serię „Przygód Detektywa Pozytywki”, autorstwa Grzegorza Kasdepki. Według mnie, najlepsza w niej jest forma, przez którą dziecko się uczy, czyli zagadki. Dwa w jednym. Uczy logicznego myślenia, wyciągania wniosków oraz zachowań międzyludzkich.
U nas Przygody Detektywa Pozytywki się zupełnie nie sprawdziły, a żałuję, bo mi osobiście się bardzo podobały 😉
Moim zdaniem najpiękniejszą książeczką dla dzieci opowiadającą o przyjaźni jest książeczka pt. Mały książę, to książka pięknie opowiada o dorastaniu, miłości i przyjaźni. Taka książeczka zostaje w pamięci na długie długie lata, aż chce się ją opowiadać własnym dzieciaczkom. Książka pokazuje nam, że odpowiadamy za drugiego człowieka, ukazuje nam piękne wartości i więzi między ludźmi. Bohater szuka odpowiedzi na nurtujące go pytania, to tak jak każde dziecko zawsze ma jakieś pytania, nawet taki dwulatek pyta się o wszystko co go otacza.
Faktyczni w trakcie podróży, spaceru pytanie 'daleko jeszcze” czasami doprowadza do szału.
Ojej, ale piękne książeczki!
Mam na swojej półce jedną książeczkę opowiadającą o przyjaźni, a jest to „Charlie ciuch-ciuch”. Może nie jest to typowa książeczka, aczkolwiek pięknie ukazana historia maszynisty i lokomotywy, których przyjaźń była silniejsza niż cała reszta.
Bardzo lubimy takie książeczki. W ogóle lubimy książeczki.
Mamy i lubimy te książeczki 😉