Augusta Docher
Cała ja
wydawnictwo OMG Books

Premiera książki „Cała ja” odbędzie się 23 maja 2018 roku. Jest to 12 książka Augusty Docher vel Beaty Majewskiej i uważam, że to najlepsza historia jaka wyszła spod pióra autorki. Każdą dotychczasową książkę przeważnie łykałam w jeden wieczór byłam rozbawiona albo poirytowana (do dziś nie mogę przeboleć „Zdążyć z miłością”), a tutaj było inaczej, ładunek emocjonalny był taki, że tego nie dało się od tak przeczytać i zapomnieć. Lekturę skończyłam kilka dni temu i szczerze zastanawiałam się co można napisać by nie zdradzić zbyt wielu tajemnic, a równocześnie zachęcić czytelników do przeczytania. Książka wpisuje się do nurtu Young Adult.
Słów kilka o treści…
Dwie bohaterki Milena i Paula. Milena bogata dziedziczka fortuny. Dziewczyna, której nigdy niczego nie brakowało. Wychowana w zbytku z pozornie szczęśliwą historią dzieciństwa. Dziewczyna żyjąca w złotej klatce, która za naturalne uważa, że wystarczy by powiedzieć: „Ja chcę” i już ma. Jedyne czego jej brakuje to bliskości, której rozpaczliwie szuka. Potwierdzenia, że jest piękna, pociągająca i kobieca. Udowadnia to gdy udaje się jej uwieść i rozkochać w sobie do szaleństwa Jacka, długoletniego przyjaciela rodziny o 30 lat starszego od siebie. Brnie w ten związek nie myśląc o konsekwencjach. Spełnia swoją potrzebę miłości, akceptacji i miłości bez względu na krzywdę jaką może wyrządzić innym.
Paula, młoda kobieta, która ledwo co osiągnęła pełnoletność. Absolutne przeciwieństwo Mileny. Zamknięta w sobie, zamknięta na świat, na nowych ludzi i na miłość. Chcąca żyć tylko i wyłącznie swoim życiem. Pokiereszowana przez los, bojąca się otworzyć na czekające na nią możliwości. Mimo zupełnego braku doświadczenia zawodowego nie bojąca się wyzwań i nowej pracy. Praca ma być lekarstwem i ukojeniem zbolałej duszy. Również poszukująca bliskości i ciepła.
Podsumowanie…
Nie mogę napisać nic więcej. Los tych dwóch dziewczyn okropnie z nich zakpił, ale jak i jakie to miało konsekwencje musicie przeczytać sami. Książka daje do myślenia, zaskakuje i daje satysfakcję z rozwikłanej tajemnicy. Ja w miarę czytania domyślałam się, że coś jest na rzeczy i stopniowanie napięcia, odsłanianie kolejnych kart wyszło autorce bardzo dobrze. Powtórzę raz jeszcze, ja uważam, że jest to najlepsza książka Augusty Docher vel Beaty Majewskiej, a że ta tak podniosła poprzeczkę to z niecierpliwością czekam na kolejną. Już nie mogę się doczekać, co to będzie, a tymczasem wypatrujcie premiery i miłego czytania!
Ps. Koniecznie zajrzyjcie tez tutaj >>klik<<
Wydaje mi się, że z tej książki będzie mozna wynieść wiele wartości. Chciałabym ją przeczytać
Sympatycznie, kiedy książka spełni pokładane w niej nadzieje. 🙂
Niewiele się dowiedziałam o powieści. Nie wiem, czy jest dla mnie.
Na tym polega cały urok tej książki, trzeba ją samemu przeczytać. Gdybym zdradziła więcej nie byłoby przyjemności z czytania.
Ciekawa recenzja.
Bo i książka ciekawa.
Niestety książka nie w moim guście, ale jak będę miała okazję to kiedyś przeczytam ^^
Polecam;-)
Super napisana recenzja 🙂 Takie lubimy.
Ciesze się bardzo 😉
Książka niestety nie dla mnie.
Może być i tak 🙂
Czuję, że to książka w moim guście. Koniecznie muszę ją przeczytać. 🙂
Koniecznie przeczytaj! Nie pożałujesz!
Oj, takie powieści nie są dla mnie 🙂
Ostatnio sporo słyszałam o tej autorce i chyba skuszę się na tę jej powieść♡
Dzięki Tobie poznałam kolejną pozycję wydawniczą, na którą warto czekać!
Pierwsze slysze o tej autorce wiec moze warto poznac ja wlasnie poprzez ta ksiazke. 🙂
Interesująca książka 🙂 Mam ochotę bliżej się z nią zapoznać 🙂
Niestety nie dla mnie.
Bardzo lubię takie pozycje, z chęcią po nia sięgnę gdy trafi do księgarni 😉
Cieszę się, że książka ci się tak bardzo podobała. Ja jednak się nie skuszę sposób w jaki autorka opisuje emocje nie trafia do mnie.
Zaciekawiłaś mnie 🙂 sięgnę po książkę jak już będzie dostępna 🙂
Oj sama okładka bardzo przykuwa uwagę 🙂 Zapisałyśmy sobie tą książkę w notatkach.
To nie mój klimat plus z recenzji bardzo mało się dowiadujemy więc chciałabym troszkę wiecej nawet kilka cytatów aby zobaczyć trochę stylu pisania autorki. Pozdrawiam
Ciekawa. Akurat na weekend majowy 🙂
Ja już chyba za dużo takich książek przeczytalam i przestały mnie kręcić:(
Też tak bywa, dlatego ja lubię czytać bardzo różne książki by mi się tak szybko nie nudziły 😉
To zupełnie nie mój klimat, ale okłada bardzo mi się podoba 🙂