Barbara Sęk
Uchylone drzwi
Nowakowie t.2
Wydawnictwo Jaguar

Stało się! Dotarła do mnie premierowa książka Barbary Sęk pt.: Nowakowie t. II Uchylone drzwi. Rok oczekiwania, rosnącego napięcia i w końcu zasiadłam do lektury. Dwa wieczory i książka nagle się skończyła. Urwała się w takim momencie, że w „gorszym” nie mogła. Z jednej strony pozostawiła ogromną dziurę w sercu i niepewność, co będzie dalej, a z drugiej strony brawa dla autorki za takie poprowadzenie fabuły. Czego jak czego, ale tego się nie spodziewałam…
Jeśli nie pamiętasz tomu pierwszego to zachęcam do kliknięcia >>tutaj<<.

Stało się. Krzysztof wyprowadził się do nowej kobiety i do swojego nowego dziecka zostawiając 4 wcześniejszych dzieci oraz byłą żonę. Akcja książki toczy się znowu na przestrzeni kilku dni, jednak liczne retrospekcje powodują, że czytamy o kilku latach wstecz. Mam wrażenie, że autorka opisując początki romansu Krzysztofa chciałaby niejako wytłumaczyć postępowanie Moniki oraz Krzyśka. Troszkę ocieplić ich wizerunek. Czy ten zabieg się udał? Musisz ocenić sama – ja w tej kwestii jestem nieubłagana – jeśli ktoś wchodzi z butami w czyjeś życie rodzinne jest dla mnie na przegranej pozycji.
Małgorzata, pierwsza żona, zostaje wystawiona przez los na kolejną próbę. Dowiaduje się, że jest chora. Musi poddać się chemioterapii i zostać w szpitalu. Krzysiek stara się ze wszystkich sił stanąć na wysokości zadania. Kolejny raz staje w rozkroku pomiędzy dwoma kobietami, które na swój sposób kocha. Jego marzenie o stworzeniu nowej rodziny przepełnionej miłością i przyjaźnią staje pod znakiem zapytania.
Rodzina patchworkowa jest wyzwaniem dla każdego, kogo ma bezpośrednio dotyczyć. Od każdego członka rodziny wymaga poświęceń, dużej dawki empatii oraz wyrozumiałości. Szarpią nimi emocje związane z walką o uwagę, o zrozumienie, o uczucia, o wartości, ale także o majątek i wymarzone własne życie.
„Od początku każdy, kto należał do tego układu, cierpiał. Czy wszedł w niego dobrowolnie, czy został wmanewrowany przez innych w intrygę. Od dzieci, Małgorzaty, przez Radosława, Grażynę, sekretarkę, po samych kochanków. I Krzysztof musiał się wreszcie do czegoś w duchu przyznać.(…) Powinien wreszcie przestać zrzucać odpowiedzialność na Radosława i zacząć ją ponosić samodzielnie, jak przystało na dorosłego mężczyznę.(…)”
Nowakowie to seria, która przepełniona jest emocjami – bardzo trudnymi emocjami takimi jak strach przed zmianami, niepewność o swoją pozycję w rodzinie, brak poczucia bezpieczeństwa i brak miłości ze strony najbliższych. Barbara Sęk tworzy portrety psychologiczne każdego z bohaterów po mistrzowsku. Nadal nie potrafię wydobyć z siebie sympatii do Moniki, zupełnie nie rozumiem jej zasad, którymi kieruje się w życiu, ale głęboko współczuję jej, że musiała znaleźć się w takiej sytuacji. Rodziny patchworkowe to obecnie dosyć popularny styl życia. Ludzie rozwodzą się, wchodzą w nowe związki jednak zawsze pozostaje to co już się wydarzyło. Wraz z nową relacją nie kasuje się przeszłość. Osoba, która opuszcza rodzinne gniazdo pozostawia po sobie pustkę., a w nowe życie wkracza z bagażem doświadczeń.
Jest to bardzo życiowa książka z pięknymi myślami pozostającymi w nas. Barbara Sęk kieruje się w życiu dewizą:
„Sęk w tym, aby pisać tak, żeby odbiorca czytał trzy dni, a myślał o lekturze trzy lata.”
Zdecydowanie tak pisze autorka. Książka dzięki swojemu lekkiemu stylowi, współczesnemu językowi wciąga bardzo mocno i nie pozwala od siebie odejść, ale nawet jeśli przeczytamy ostatnie zdanie analizujemy sytuacje o których czytaliśmy. Zastanawiamy się nad motywami bohaterów, roztrząsamy ich emocje, wymyślamy inne scenariusze. Mój kodeks moralny absolutnie nie rozgrzesza zdrady, ale dobrze było przeczytać historię, która może przytrafić się każdemu z nas, a przede wszystkim uświadomić jak bardzo należy dbać o swój związek, i budować szczerą relację, która z czasem będzie procentować.
Jaki jest Twój stosunek do zdrady?
Czy jest zdrada, którą można wytłumaczyć?
Wybaczyłabyś?