Thomas Brunstrøm i Thorbjørn Christoffersen
Tata Oli już nie chce być dorosły
Wydawnictwo Dwukropek

Tata Oli już nie chce być dorosły to książka, która zrobiła nam psikusa. Dotarła do nas, czytaliśmy kilka…naście razy i nagle przepadła. To się nam jeszcze nie zdarzyło żeby zniknęła książka. 3 razy przeszukaliśmy wszystkie półki, biblioteczki, zamakarki i dzisiaj rano nagle ni stąd ni zowąd kątem oka zauważyłam ją na pierwszej z brzegu półce, którą przeszukaliśmy w przeciągu ostatnich kilku dni „naście” razy, więc nie przedłużając zapraszam….!
Tata Oli już nie chce być dorosły
Kto z was pamięta jak to jest być dzieckiem? Kiedy nasze obowiązki ograniczały się do wstania z łóżka, pójścia do szkoły i wykonania kilku drobnych zadań w domu? Wtedy wydawało nam się, że moment gdy już będziemy dorośli nas uszczęśliwi, a tu klops…Okazało się, że dorosłość to cała masa obowiązków i zadań, a najczęściej wieczorami marzymy o tym żeby już się położyć spać!

Ola jest pierwszoklasistką, ma młodszego brata i marzy o byciu dorosłą. Ile w końcu można się myć, chodzić do szkoły i tak wcześnie się kłaść? Tata Oli okazuje się bardzo wspaniałomyślnym rodzicem i proponuje córce zamianę. Nazajutrz to ona przejmuje dowodzenie w domu.
Przed Olą poważne wyzwanie. Musi zdążyć na czas rano ze zrobieniem kanapek i zachęceniem taty do wyjścia, a po szkole odebrać tatę z pracy, brata z przedszkola i jeszcze zrobić zakupy, bo przecież należy przygotować kolację.

Dziewczynka stara się jak tylko może. Podaje tacie wodę gdy ten ogląda kreskówki, gotuje swój autorski obiad i nakrywa do stołu. Mimo ogromnej chęci by pójść się pobawić jednak zajmuje się sprzątaniem ze stołu i przygotowaniem kąpieli dla brata.Wieczorne czytanie sprawia, że dziewczynka jest wykończona. Gdy w końcu brat zasypia oddycha z ulgą i stwierdza:
„- Jutro chciałabym już znowu być dzieckiem.
– Uważam, że to świetny pomysł. Uważam, że powinnaś się bawić i wygłupiać, i tańczyć, i w ogóle robić to wszystko , co robią dzieci tak długo, jak tylko możesz. Bo dorosła jeszcze zdążysz być – mówi tata.”
Jest to książka bardzo zabawna, pełna humoru, ale i przemyconej mądrości. Ta krótka historia pokazuje ile obowiązków spoczywa na barkach dorosłych. Duet autora i ilustratora idealnie się sprawdził. Ilustracje są świetnym dopełnieniem tekstu i oglądanie książki sprawia dzieciakom bardzo dużo przyjemności. Mnogość szczegółów jest fascynująca.

Na rynku wydawniczym jest mnóstwo książek dla dzieci, gdzie główną rolę odgrywa duet mamy z dzieckiem. Dziecko z mamą ma przygody, pokonuje przeciwności losu, mama jest centrum życia dziecka. Tutaj jest inaczej. To tata jest główną postacią. Z tatą Ola zamienia się rolami, to tata z nią odbywa poważne rozmowy o dorosłości i to tata jest bohaterem ilustracji. Zauważcie, że mama została tylko wspomniana, nawet nie została narysowana(!).
Czy to wartościowa lektura dla najmłodszych? Tak. Porusza ciekawy temat, jest zabawna i czytanie jest prawdziwą przyjemnością. Chodzą słuchy, że to początek pewnej serii, więc wypatruję z uwagą kolejnych części!
Świetna książka i super nauka dla dziecka taka zamiana, może i ja się zamienię ze swoją córką?
Również proponowałam moim dzieciom, ale jednak stwierdzili, że lepiej nie 😉
ciekawa ksiązka , podoba nam się grafika
Wspaniałe, że skupiamy sietutaj na tacie i jego perypetiach. Doskonała szata graficzna i naprawdę zabawna, ale interesująca książka. Chciałabym ją poznać.
Polecam bardzo serdecznie!
Bardzo ciekawa pozycja ksiazkowa dla dziecka ,
Ta książeczka ma prześliczną oprawę graficzną i do tego niezwykłą mądrość, którą trzeba uświadomić dzieciom. Niech cieszą się, że są dziećmi, bo na dorosłość przyjdzie czas.
Bardzo ładne obrazki są w tej książeczce. Lubię takie bajki.
Oj tak! Piękna książka. Na bycie dorosłym przyjdzie czas 🙂
Ale super książeczka! Przepiękna grafika!
Bardzo fajna! I super ilustracje. Lubie takie książki i żałuję że Franek juz taki kawał chłopa….
Ależ fajne, ładne ilustracje <3
Ja mojej córce zamawiam książki i zabawki edukacyjne dużo czytamy i wspólnie się bawimy. Uważam że to jest ważne. Dziecko od najmłodszych lat powinno rozwijać swoją wyobraźnię. Małe dzieci bardzo łatwo przyswajają wiedzę i później jest im w życiu lżej.
Dokładnie tak! Jest to najlepiej zainwestowany czas i pieniądze.
Nie słyszałam wcześniej o tej książce, a tu proszę, jaka fantastyczna przygoda czytelnicza się szykuje, w zabawnych barwach. 🙂