K. N. Haner
LoveInk You
Wydawnictwo Akurat
LoveInki You to najlepsza książka Kasi Haner! Tak, to moja subiektywna opinia, którą się dzielę nie bez przyczyny. Książek tej autorki przeczytałam wiele, a właściwie to chyba wszystkie i przy niektórych miałam takie mieszane uczucia: „serio?!”, ale nie przy tej. Ta pozycja zaskoczyła mnie na maksa. Dodatkowo dawno już żadna książka nie doprowadziła mnie do łez…
LoveInk You – skąd te łzy?
Książki o miłości przeważnie są (nie obrażając nikogo) na jedno kopyto. Istnieje schemat w obrębie, którego każdy autor/autorka się poruszają i osoba, która dużo czyta w miarę szybko jest w stanie zorientować się w którą stronę historia zmierza. Kasia Haner stworzyła postacie, które również w pewnym sensie są szablonowe. Przystojny, seksowny, młody facet i ładna, niewinna, otwarta dziewczyna. Miłość, która miała małe szanse na powodzenie. Właściwie miała się nie wydarzyć. Nie taki był plan…
„Moja klientka niczym się nie przejmowała. Tatuaż wyszedł świetnie, a seks był tylko miłym dodatkiem. Oboje o tym wiedzieliśmy.
Isaac to typowy bad boy. Jedynie dwójka jego przyjaciół: Nick i Kallan to osoby, z którymi w życiu się liczy. Razem wychowywali się w domu dziecka, razem próbowali wejść w dorosłość. Są jak bracia. Jeden za wszystkich, wszyscy za jednego. Chłopaki prowadzą studio tatuażu. Ich życie nie opływa w luksusu dlatego postanawiają wziąć udział w reality show. To zdarzenie odmienia ich sytuacje finansową. Zyskują nowy, duży dom, coraz większą rozpoznawalność i nową jakość życia.
Isaac czerpie z życia pełnymi garściami. Otacza się wianuszkiem zawsze chętnych na przygodny seks dziewczynami. Nie chce zobowiązań i żadnych deklaracji. Dla niego liczy się chwilowa przyjemność.
Nina to dziewczyna zagadka. Wrażliwa, piękna i owiana tajemnicą. Pojawia się niespodziewanie w życiu Isaaca powodując nieodwracalne zmiany w chłopaku. Dla niej jest w stanie zrezygnować z przygodnego seksu. Docenia wspólnie spędzony czas. Ich relacja z niewinnej znajomości przeradza się w związek, który nabiera rumieńców każdego dnia.
„- O czym myślisz za każdym razem, gdy patrzysz w gwiazdy?
Nina zmarszczyła brwi i zastanawiała się przez dłuższą chwilę. W końcu spojrzała na mnie i wyznała.
– Szukam tam swojego miejsca.
(…) jej słowa zabrzmiały tak, jakby Nina naprawdę była nie z tego świata. Uśmiechnąłem się.”
Niestety wszystko co piękne nagle się kończy. Nina znika. Bez ostrzeżenia rozpływa się w powietrzu. Dla chłopaka jest to olbrzymi cios. Za wszelką cenę chce dowiedzieć się dlaczego jego ukochana zniknęła z jego życia. To, co odkrywa przeraża całą paczkę przyjaciół. Wróg Niny staje się ich wspólnym wrogiem. Ta część książki będzie wywoływała w Was na przemian łzy, strach, przerażenie i ogromną złość. Czy wiesz, co może wywołać w człowieku instynkty, o które wcześniej by się nie podejrzewał? Do czego zdolny jest człowiek gdy chodzi o najukochańszą osobę? Koniecznie przeczytajcie LoveInk You i podziel się swoją opinią. Druga część zapowiada się bardzo intrygująco, więc z niecierpliwością czekam na rozwój wypadków.
Ps. Na uwagę zasługuje również wydanie książki. Faktura okładki robi wrażenie, a ja gdy jej dotykam to od razu myślę o Isaacu. On też powierzchownie był szorstki i niedostępny, jednak w środku….
Czytałam inne książki tej autorki, więc w przyszłości się skuszę na tę lekturę.
Skoro to taka dobra lektura na pewno znajdzie swoich zwolenników i świetnie się sprawdzi w wolnym czasie.
Oj to zdecydowanie nie moje klimaty zdecydowanie bardziej wolę postawić na literaturę faktu 😉
oj ekstremalne sytuacje wywołują reakcje o które człowiek by sie nie podejrzewał. Widzę że ta lektura to silne emocje.
Ta przygoda czytelnicza, podobnie jak inne książki tej autorki, jeszcze przede mną. 🙂
Nie jest to pozycja dla mnie, ale z pewnością znajdzie wielu czytelników 🙂
Ostatnio zaczytuję się w różowej serii tej autorki, ale w przyszłości zwrócę też uwagę na ten tytuł.
Jestem pewna, że skoro jest to naprawdę dobra książka to znajdzie wielu czytelników 🙂
Przyznaję, że zaintrygowałaś. Widać, że są emocje.
Przyznaję, że zaintrygowałaś. Widać, że są emocje.
słyszałam o tej książce, ale nie miałam okazji się jej przyjrzeć. Zaciekawiłaś mnie tym, że faktura książki przypomina bohatera.
Kupię ją w wolnej chwili. Nie zapisywałam się do Kasi na egzemplarz bo miałam przeczucie, ze mogę go nie dostać, ale w późniejszym terminie o tak ją przeczytam.
Przekonuje mnie fakt, ze doprowadzila Cie do lez, lubie ksiazki ktore wywoluja takie emocje